Dostępność Facebook Video dla Voice Over na Apple TV 4G

Sporo wody upłynęło w Wiśle od dnia premiery Apple TV czwartej generacji. Nadal jednak na systemie operacyjnym tvOS nie pojawiło się wiele, wydawałoby się idealnych dla tej platformy aplikacji w rodzaju Ipli, TVN Playera czy VideoStar. Za to od teraz możemy zacząć korzystać z programu Facebook specjalnie skrojonego pod ATV 4G. Skoro tak, to sprawdźmy jego dostępność dla VoiceOver.

Odkąd posiadam Apple TV, najbardziej brakuje mi w tej przystawce telewizyjnej, zwykłej, prostej przeglądarki sieciowej. Właśnie do tak nieskomplikowanych rzeczy jak buszowanie na Facebooku. Skoro nie doczekałem się jeszcze żadnej przeglądarki, to bardzo ucieszyłem się słysząc o pojawieniu się aplikacji dla FB na ATV 4G. I niestety, to by było na tyle optymistycznych wieści.

Okazuje się bowiem, że nie doceniłem inwencji ekspertów Marka Zuckerberga. Otóż postanowili oni nie wypuszczać na system tvOS kolejnej wersji swej mobilnej aplikacji. Stwierdzili, że skoro Apple TV połączone jest z telewizorem, to użytkownicy FB będą chcieli za jego pomocą oglądać samo tylko video. W ten sposób powstał zupełnie nowy program o nazwie Facebook Video.

Mówiąc w skrócie, zapomnijcie o klasycznych wpisach. Facebook Video umożliwia użytkownikom FB jedynie odtwarzanie materiałów video udostępnianych przez ich znajomych, materiałów streamowanych na żywo przez naszych znajomych oraz nagrań polecanych przez sam serwis. Sprawia to, że interfejs aplikacji sprowadza się do dosłownie trzech zakładek. Są to: Główna, Profil i Ustawienia. Ustawienia i Profil nie wymagają wyjaśnień. Po rozwinięciu zakładki Główna, poruszając się po siatce, możemy odtwarzać nagrania video z poszczególnych kategorii. I tu dochodzimy do tej dostępności, wspominanej w tytule mojego dzisiejszego wpisu.

Dostępność Facebook Video

Na wstępie muszę wspomnieć, że autoryzacja Apple TV za pośrednictwem np. aplikacji mobilnej nie nastręcza żadnych trudności i jest w pełni dostępna dla programów odczytu ekranu. Podobnie dostępne są zakładki Profil i Ustawienia. Niestety, problem pojawia się w tej najważniejszej, Głównej zakładce.

Gdy rozwijamy zakładkę Główna, to bez problemu możemy chodzić po siatce i przechodzić od utworu do utworu. Niestety, VoiceOver już nie odczytuje nam nazwy odtwarzanych materiałów video. Oznacza to, że za każdym razem musimy zapoznać się z fragmentem danego nagrania, aby zadecydować czy chcemy je odtworzyć w całości, czy też nie. W ten sam sposób na „czuja” wybieramy rodzaj odtwarzanych materiałów. VoiceOver nie dostarcza również informacji czy dany zasób został nam podsunięty przez FB czy wystawił go nasz dobry znajomy. Za sprawą braku komunikatów o nazwie materiału, nie wiemy także, czy z danym video zdążyliśmy się już zapoznać. Oczywiście gdy odtworzymy jego fragment to się zorientujemy, ale ile to wszystko trwa?!

Reasumując, na obecnym etapie rozwoju aplikacji Facebook Video korzystanie z niej za pomocą VoiceOver nie niesie ze sobą żadnej przyjemności. No, chyba że ktoś lubi niespodzianki. I tak np. przechodząc dziś na czuja od video do video najpierw wysłuchałem świadectwa tragedii Wołyńskiej, następnie hip-hopowego clipu, a na koniec zostałem uraczony konferencją prasową prezydenta Trumpa. Dodatkowym czynnikiem mocno irytującym przy korzystaniu z FBV jest automatyczne odtwarzanie nagrań. Oczywiście można to zatrzymać, ale przy włączeniu aplikacji odtwarzanie ponownie uruchamia się automatycznie.

Ze swej strony użytkownikom VoiceOver nie polecam aplikacji Facebook Video. Mam nadzieję, że w przyszłości albo ten program zacznie bardziej przypominać wersję mobilną, albo że na Apple TV wypuszczona zostanie bliźniaczka mobilnej aplikacji, umożliwiająca m.in. zapoznawanie się z klasycznymi wpisami na Facebooku.