📋 Formularz KLP 🗺🛫 Jest całkiem dobrze, tylko dlaczego aż tak źle? 😔

KLP, czyli Karta Lokalizacji Podróżnego, to obowiązujący wszystkich wjeżdżających do naszego kraju dokument, dzięki któremu Sanepid będzie wiedział skąd przybywamy, i gdzie się zatrzymamy po przekroczeniu granicy. Jego zadaniem jest również usprawnienie pozyskiwania tych wszystkich informacji. Niedawna zmiana polega na tym, że dotychczas wypełnialiśmy taki formularz odręcznie, a później ktoś te dane musiał wprowadzać do komputera. Teraz możemy to zrobić elektronicznie, i odpowiedni system GIS od razu otrzyma niezbędne informacje.
Zrzut ekranu z iPhone - Pierwszy ekran formularza KLP z polami na podstawowe dane

Karta lokalizacji nie jest niczym nowym, w tym również w formie elektronicznej. Grecja czy Hiszpania korzystają z tego rozwiązania już drugi rok z rzędu. U nich nazywa się to PLF, czyli z języka angielskiego – Passenger Locator Form. W Polsce KLP zaczęła obowiązywać od 17 lipca 2021, a tak się złożyło, że akurat tego dnia wracałem do kraju, więc chcąc nie chcąc musiałem się z nią bliżej zapoznać.

Aby w ogóle mieć możliwość wypełnienia KLP, należy na stronie https://aplikacje.gov.pl/app/klp/#/home podać nasz adres e-mail, na który otrzymamy link do KLP online.

Ponieważ wracałem z wakacji, komputera ze sobą nie miałem, więc telefon stał się moim oczywistym i jedynym wyborem. Od razu pomyślałem o responsywnej wersji formularza, ale zaraz potem przyszła myśl, że przecież nie ja jeden jestem w takiej sytuacji, więc twórcy formularza również na pewno o tym pomyśleli.

Kryterium sukcesu 3.1.2 Język części

I tak, formularz na moim iPhone prezentował się bardzo dobrze. Jednak pierwsze potknięcie zaliczył już na samym starcie. Okazało się, że język formularza został zadeklarowany jako angielski. W efekcie, interfejs witryny otagowanej jako polska mój VoiceOver czytał po polsku, a wnętrze KLP już po angielsku. Nienawidzę takiego zachowania, ale na szczęście potrafię szybko przestawić gadacza, aby polski tekst jednak czytany był po polsku, a nie po angielsku.

Niestety, językowych potknięć można w KLP napotkać całkiem sporo. Część elementów nie została przetłumaczona, a w tym również cały moduł kalendarza, który nie tylko otwieramy przyciskiem Open Calendar, ale także obsługujemy kontrolkami opisanymi w języku angielskim. Jest to o tyle zastanawiające, że podstawowa wersja KLP nie posiada nawet możliwości zmiany języka.

Kryterium sukcesu 3.3.2 Etykiety lub instrukcje

W formularzu znalazły się podpowiedzi, mające za zadanie ułatwiać wypełnienie KLP. Niestety, wybrano ich najmniej ergonomiczną postać. Podpowiedzi wyświetlające się w samym polu edycyjnym są super, do chwili gdy zaczniemy coś wpisywać w interesujące nas pole. Przykładowo widzimy, że chcemy wpisać datę, i po wpisaniu pierwszej liczby orientujemy się, że nie zwróciliśmy uwagi na rodzaj użytego separatora. I aby to sprawdzić, musimy usunąć dotychczasowy tekst, aby ponownie pojawiła się znikająca podpowiedź.

Innym minusem tego rozwiązania jest jego sugestywność. Jak się okazało, nie tylko ja dałem się złapać na podpowiedź z numerem kierunkowym do Polski, który wyświetlał się jako podpowiedź formatu. Uznałem, że skoro w odpowiednim polu widnieje +48, to zostało ono automatycznie wypełnione. Niestety, dopiero brak możliwości przejścia do kolejnego etapu formularza uświadomił mi, że jednak któregoś pola nie wypełniłem. Po weryfikacji okazało się, że w pole w którym widnieje +48, muszę wpisać +48. To w końcu oczywista oczywistość, prawda?

Kryterium sukcesu 1.3.5 Określenie pożądanej wartości

KLP zawiera cały zestaw pól edycyjnych, których przeznaczenie powinno zostać określone programowo. Przykładowo pole na wpisanie adresu e-mail, daty, nr telefonu, nr domu, czy nr PESEL. Dzięki takiemu działaniu, wpisując e-mail, na klawiaturze od razu mamy wyświetlony znak @ czy kropkę. Analogicznie, po kliknięciu w pole na nr telefonu, na ekranie powinna wyświetlić się klawiatura numeryczna. Niestety, większość pól formularza KLP nie została zdefiniowana, dlatego za każdym razem na ekranie wyświetla się klasyczna klawiatura alfanumeryczna, którą musimy przełączać i wyszukiwać na niej znaki specjalne, ze wspomnianym już plusem na czele.

Kryterium sukcesu 1.1.1 Treść nietekstowa

Brak tekstów alternatywnych jest już tak powszechny, że mam wrażenie, że sam w sobie stał się on osobnym standardem tworzenia cyfrowych treści. Również w KLP znalazło się kilka grafik pozbawionych alternatywnej treści tekstowej.

Kryterium sukcesu 4.1.2 Nazwa, rola, wartość

Muszę przyznać, że brak odpowiednich ról dla poszczególnych elementów w rodzaju przycisku Więcej, nawet mnie zaskoczył. Wydawało mi się, że tego typu błędy są dość rzadko spotykane w formularzach. Jak się jednak okazuje, dla chcącego nic trudnego.

Użyteczność też jest ważna

W KLP znajduje się kilka list, z których wybieramy kraj. Zarówno ten z którego przybywamy, kraj naszego obywatelstwa, jak i kraj w którym otrzymaliśmy nasz dowód tożsamości. Część z tych wyborów oczywiście powtarzamy, jeśli w ramach jednego KLP zgłaszamy więcej niż jedną osobę. I tak jak w przypadku obsługi z klawiatury, możemy sobie nacisnąć klawisz p aby przenieść się do grupy państw, których nazwa zaczyna się na tę właśnie literę, to na urządzeniu mobilnym musimy średnio za każdym razem machnąć 150 razy przy każdym z naszych wyborów. Piszę średnio, ponieważ państw na liście jest ponad 240, i raz będziemy machać 163, a raz tylko 142 razy, bo okazuje się że nie wszystkie państwa wydają identyczne dokumenty. Oczywiście nie ma również możliwości przewinięcia listy wstecz, od Z do A. W każdym razie ja po kilku podejściach do wypełnienia KLP dla dwóch osób, serdecznie znienawidziłem to rozwiązanie.

Podsumowanie

I moglibyście w tym momencie pomyśleć, że luz, że o co mi w ogóle chodzi, bo to w końcu nic strasznego, że pewnie nudzę się na wakacjach i czepiam się bez sensu… No bo przecież finalnie rach ciach i wypełniłem te formularze. I może nawet po części mielibyście rację. Ale zapewniam Was, że za każdym razem po kliknięciu w ostatni przycisk Wyślij, na ekranie pojawiał się komunikat: „Coś poszło nie tak”. A moja mina bezcenna. 🙁

Zrzut ekranu z iPhone - Na ekranie komunikat - Coś poszło nie tak

I nie, nie badałem tego formularza pod kątem dostępności cyfrowej, bo po kilkukrotnym spuszczeniu mnie po brzytwie, zacząłem go serdecznie nienawidzić. To o czym piszę powyżej to błędy dostępności i niezgodności z WCAG 2.1, które zauważyłem mimochodem. Oznacza to tylko tyle, że ten formularz nie został poddany żadnemu, nawet najprostszemu i najszybszemu audytowi dostępności cyfrowej. Błędy wskazane powyżej można wykryć w ciągu 15 minut, i poprawić w ciągu następnego kwadransa. Wystarczy tylko chcieć.

Niestety, tak jak w przypadku Narodowego Spisu Ludności i Mieszkań, o czym pisałem w osobnym artykule, pomimo funkcjonowania w Polsce odpowiedniej ustawy, w naszym kraju niewielu osobom zależy na tym, aby treści cyfrowe były na prawdę dostępne. I nie, nie chodzi tu tylko o osoby z niepełnosprawnościami. Na pokładzie samolotu którym wracałem, grubo ponad połowa pasażerów nie wypełniła wcześniej elektronicznej wersji KLP. I choć każdy otrzymał wiadomość SMS na telefon z informacją, że należy tego dokonać przed odlotem, to tego nie zrobili, bo albo nie mieli dostępu do komputera, albo nie mieli kogo poprosić, aby wypełnił im formularz na komputerze. Ja na szczęście miałem kogo poprosić, i jako jeden z nielicznych legitymowałem się odpowiednim kodem na ekranie telefonu. Reszta otrzymała od załogi zaktualizowane KLP w formie papierowej, i umilając sobie w ten sposób Lot Do Domu, długopisami wypełniali formularze. To się nazywa Polska Cyfrowa.

12 komentarzy na temat “📋 Formularz KLP 🗺🛫 Jest całkiem dobrze, tylko dlaczego aż tak źle? 😔

  1. Jakoś mnie to wcale nie dziwi, że to działa jak działa a raczej nie działa wcale. Zaskoczona bym była gdybyś napisał, że jest wszystko ok. Te rządowe formularze zawsze działają kiepsko. Nawet dla osób, które widzą. Moja mama trochę się męczyła ze spisem powszechnym, nie żeby jakoś bardzo no ale nawkurzała się tam nie mało. W innych aplikacjach też błędy wyskakują a kiedy to zgłosić nic się nie zmienia.
    A mogę się Ciebie Piotrze zapytać gdzie tym razem byłeś na wakacjach? Ja znowu się wybieram do Grecji ale to dopiero za miesiąc. Mam nadzieje, że się uda Dzięki (a artykuł jak zawsze ciekawy, pozdrawiam 🙂

  2. O to super wyjazd. Ja też w te same rejony. Jak gdzieś mi się spodoba to potrafię tam wracać nawet 4 razy z rzędu. najważniejsze żeby się dobrze bawić 🙂 pozdrawiam 🙂

  3. No widzisz Piotrze – jak wyraziłem swoje zdanie na temat dostępności Narodowego Spisu Powszechnego to mnie skrytykowałeś, że jestem rozgoryczony i się czepiam. Teraz Ty się zderzyłeś ze ścianą. Ja cały czas powtarzam, gdzie decydenci mają dostępność WCAG. Jak uchwalono ustawę o dostępności to wówczas pisałem na różnych forach, że stanu dostępności cyfrowej w najmniejszy sposób ona nie poprawi. Niestety miałem rację. Jeśli coś ma się w tej materii zmienić to nietędy droga.

  4. Piszesz tak, jak bym w całości negował twoją wypowiedź, i twierdził że wszystko jest super, a przecież wcale tak nie było. Wcześniej pisałem tylko, że rozumie twoje rozgoryczenie, ale że na część kwestii mam inne spojrzenie, i inaczej do nich podchodzę niż ty.
    Nadal uważam, że ustawa o dostępności cyfrowej, pomimo jej wielu błędów, równie wiele zmieniła im plus. Ale to właśnie te błędy sprawiają również, że takie formularze jak KLP nadal powstają w niezgodzie z ustawą i standardem dostępności, a teoretyczny bat w ustawie okazuje się być jedynie wydmuszką.
    Stąd właśnie takie marudzące teksty w Mojej Szufladzie, bo nie zamierzam mówić, że białe jest czarne, a czarne jest białe. Staram się dostrzegać plusy nowej ustawy, ale ró∑nie punktować jej braki i skutki, takie jak KLP.

  5. Piotrze, nie wiem czy wiesz ale ze screena wynika ,że wypełniałeś formularz na stronie z czarnym a nie białym orłem 🙂 A odbiorcą danych jak przeczytałem jest… sandepid 🙂
    Niezły scam 🙂

  6. Odbiorcę widziałem, ale czarnego ptaszka już nie. Widać kreatywność twórców jest większa niż podejrzewałem…

  7. Dzień dobry, czy mógł by pan napisać coś na temat wirusów na Macu? Morze jak je usunąć lub jak sobie z nimi radzić

  8. Tak mamy ustawę o dostępności cyfrowej. I co z tego? Co z tej ustawy dla nas wynika? To ja powiem: dokładnie nic, bo twórcom stron oraz redaktorom nie zależy, by były dostępne. To samo się tyczy aplikacji mobilnych. Sankcje karne przewidziane ustawą to czysta fikcja. W urzędach i instytucjach dostępnością nikt sobie głowy nie zaprząta, bo po co? Ustawa została uchwalona ponad 2 lata temu a znam mnóstwo stron, na których od tamtej pory nic nie zostało ruszone, by dostępność poprawić. Nawet deklaracja dostępności była aktualizowana po raz ostatni kilka lat temu. To nie jest wyraz mojego rozczarowania tylko twarda ocena rzeczywistości. Nazywam rzeczy po imieniu a nie udaję, że czegoś nie dostrzegam. Jeżeli w ten sposób środowisko niewidomych będzie podchodzić do tematu to za 10 lat nic się nie zmieni.

  9. piotrze może ty pomożesz, od godziny próbuje wypełnić ten formularz, wpisałam siebie, dodałam męża i przy wpisywaniu syna (14 lat) robi się problem, chcąc przejść dalej przesuwa mnie w okolice pozycji pesel, dane do kontaktu, wpisywałam ponownie parę razy i dalej to samo, w internecie żadnej podpowiedzi nie znalazłam dlaczego tak się dzieje

  10. Ja bym zwrócił szczególną uwagę na pole PESEL. Mnie kilka razy nie chciał przyjąć tego numeru. W końcu wybrałem opcję Dowód Osobisty. Może w przypadku dziecka uda się z nr paszportu? A potem chyba za czwartym razem puściło mi ten PESEL, więc finalnie i tak z tego numeru korzystałem. Przynajmniej teraz już wiesz, dlaczego o tym pisałem. 🙁

Możliwość komentowania jest wyłączona