Wczoraj, czyli 8 grudnia, pojawiła się aktualizacja systemu tvOS dla nowego Apple TV czwartej generacji. Jakie zmiany dla użytkowników VoiceOver przynosi wersja systemu oznaczona numerkiem 9.1?
Zgodnie z tym do czego ostatnio przyzwyczaiło nas Apple, zmiany są niewielkie, by nie powiedzieć kosmetyczne. Na mnie największe wrażenie robią naprawione błędy. Poniżej moje zestawienie na szybko odnalezionych zmian.
Naprawione błędy
- Wstrzymanie i ponowne rozpoczęcie odtwarzania z guzika pilota już nie powoduje, że VoiceOver dostaje czkawki.
- Wejście w ustawienia regionalne już nie prowadzi do uwięzienia fokusa VoiceOver.
- Przy zmianie poziomu głośności VO nie generuje już mega irytującego odgłosu i nie przycisza jak miało to miejsce wcześniej, aktualnie emitowanego dźwięku.
Co mamy nowego?
- Przy wyszukiwaniu globalnym klawiatura posiada układ jak w Apple TV 3G, czyli ciągła linia z ATV 4G została złamana na kilka wierszy. Dzięki temu pisze się z poziomu pilota znacznie szybciej. Niestety, zarówno w natywnych aplikacjach jak AppStore, czy zewnętrznych programach jak YouTube klawiatura nadal ma postać i długość wypasionej anakondy.
- Można już parować aplikacje Remote Control z iPhone lub iPad’ów. Dzięki temu z poziomu naszego mobilnego urządzenia możemy sterować Apple TV 4G za pomocą gestów ale także wpisywać tekst z klawiatury ekranowej lub po prostu go podyktować.
Czego nie poprawiono?
- Nadal przyciski na klawiaturze oznajmiane są po angielsku.
- Nie poprawiono komunikatów VoiceOver mówiących o ilości pozycji na liście. Nadal wprowadzają one użytkownika w błąd.
- Nadal nie można podłączyć do Apple TV 4G zewnętrznej klawiatury.
- Nadal z ATV czwartej generacji nie można sparować Apple Watch jako pilota.
A co zepsuto?
- Obecnie przy zatrzymaniu lub rozpoczęciu odtwarzania za pomocą guzika na pilocie otrzymujemy komunikaty w języku angielskim: Pause, Play.
- Aktualnie VoiceOver odczytuje tylko pozycję danego elementu na siatce, czyli takie współrzędne tabeli. Nie odczytuje już która jest to pozycja z ilu. Czyli jeśli chcemy się dowiedzieć ile mamy ikon/aplikacji, musimy je sobie policzyć.
Jak więc widzicie, bilans zysków i strat wypada im plus na korzyść użytkowników. Tak więc myślę, że aktualizację tvOS do wersji 9.1 można uznać może jeszcze nie za krok, ale już za mały kroczek w dobrą stronę.