Instalowanie aplikacji mobilnych na komputerach Apple

Aktualnie instalowanie aplikacji mobilnych w systemie macOS na komputerach Apple jest niezwykle proste. Jednak użytkownicy czytnika ekranu VoiceOver mogą z tym mieć niewielki problem. Jak sobie z nim poradzić podpowiadam oraz demonstruję w poniższym nagraniu. Zapraszam do oglądania.

Ekran komputera z otwartą aplikacją App Store. Widoczne są wyniki wyszukiwania hasła TapTapSee" zawierające tylko wersje programów na iPhone'a i iPada.

Obejrzyj film

Aby śledzić kolejne nowości video pojawiające się w Mojej Szufladzie, wystarczy odwiedzić mój kanał w serwisie YouTube i kliknąć przycisk Subskrybuj. Od tej pory, jeśli niczego nie zmienialiście w ustawieniach, będziecie otrzymywać powiadomienia o nowych filmach publikowanych w Mojej Szufladzie.

A jeśli mielibyście jakieś pytania lub propozycje na kolejne filmy tego typu, dajcie proszę znać w komentarzach lub na mojego maila.

Nie zapominajcie również o polubieniu obejrzanego odcinka, zasubskrybowaniu kanału – jeśli jeszcze tego nie zrobiliście, oraz polecaniu go wszystkim osobom poszukującym informacji na temat technologii asystujących dostępnych w środowisku mac lub iOS.

3 komentarzy na temat “Instalowanie aplikacji mobilnych na komputerach Apple

  1. Co do uaktualniania, to wybieram z paska narzędzi kartę, czy jak to tam nazwać, „uaktualnienia”, ustawiając się na grupie aktualizacji słyszę, że mam, np. 0 uaktualnień, wciskam Command+R, czekam na powiększenie się liczby aktualizacji, wchodzę w interakcję z elementem, w którym jest przycisk: „uaktualnij wszystkie”, ale nie staję na nim punktem uwagi VO, żeby nie odskoczył z niego, a następnie zamiast OCR, to używam skrótu: VO+I i wpisuję: „wszystkie”, po znalezieniu przycisku: „uaktualnij wszystkie” klikam w niego samym VO, bez OCR i aktualizacje instalują się.
    Co do przeglądania, ponownego instalowania, usuwania lub pojedynczego aktualizowania aplikacji z podziałem na Mac’owe i iPad’owe itp., to klikam w imię i nazwisko użytkownika, a w miejscu, gdzie wcześniej miałem grupę z liczbą aktualizacji, mam grupę kupionych aplikacji. Po rozwinięciu stosownych podgrup, mam listę aplikacji, gdzie pierwszym jej elementem jest przełącznik, którego typu aplikacje mają być widoczne na tej liście. Coś, jak przełącznik widoku, ale całkowicie dostępny z VO i bez konieczności użycia VOCR, który u mnie zresztą nie specjalnie działa. Tzn. coś tam czasem znajdzie, ale nie w oknach, gdzie to mogłoby być przydatne.
    Pisałem powyższy komentarz bez dostępu do Mac’a, więc etykiety lub typy elementów mogą nieco różnić się od powyżej sparafrazowanych.
    Trochę te interfejsy macOS trzeba poczuć, co może stanowić wyzwanie, jeśli w używaniu Mac’a mamy przerwy, np. kosztem Windows, ale wygląda na to, że do App Store OCR chyba wcale nie jest niezbędny. Wygląda też na to, że niektóre przyciski, z których VO ucieka, zamiast OCR można kliknąć listą elementów pod VO+I.
    Oczywiście można też aplikacje wyszukiwać, jak pokazano w nagraniu, ale osobiście wolę przeglądać listę pewnych, niż zastanawiać się, czy dobrze pamiętam nazwę i czy nie instaluję, czegoś niewłaściwego. Wyszukiwania używam raczej tylko przy pierwszym poszukiwaniu nowej aplikacji, a następnie przeglądam listę już kiedyś kupionych. Metoda ta pozwala mi zarządzać kupionymi aplikacjami bardziej beztrosko, nie ucząc się ich nazw na pamięć.

  2. Dzięki Michale za podzielenie się alternatywnym sposobem. Na pewno przyda się wszystkim tym, którzy nie zaprzyjaźnili się z aplikacją V-OCR.

  3. Dzisiaj robiłem aktualizowanie aplikacji, przy użyciu przycisku na pasku narzędzi do uaktualnienia wszystkich. Przy okazji sprawdziłem wyszukiwanie i zaznaczanie na pasku narzędzi filtru aplikacji tylko dla Maca lub dla iPada, które prezentowałeś w filmie. Ogólnie mój sposób z VO+I wydaje się działać, tak samo skutecznie dla aktualizowania i dla szukania, gdyby nie to, że „Houston mamy problem”. Niewątpliwie klikam w te rzeczy skutecznie z samym VoiceOver, bo VOCR ciągle nie oswoiłem, ale cała procedura wymaga wplątania po Command+R, a przed VO+I jednego lub więcej naciskania Shift+Tab i / lub Tab. Dodatkowo przesuwanie punktu uwagi VO w nieodpowiednich momentach może wszystko popsuć. Trudno to opisać, pewnie nagranie byłoby lepsze, ale problem z dostępnością istnieje, moja metoda tylko z VO jest jednak mocno zagmatwana, co niniejszym chciałem sprostować, a metoda z VOCR jest bardziej intuicyjna, ale niestety ten VOCR przydałoby się, żeby najpierw działał, co czasami nie jest oczywiste. Najlepiej byłoby, żeby to poprawili, ale dobrze, że są dwa rozwiązania. Może jakieś podążanie fokusa i / lub wskaźnika myszy za VO coś tu pomogłoby, ale po pierwsze nie testowałem, a po drugie, ciekawe, jaką liczbę efektów ubocznych przyniosłoby to. Myślę, że następnym razem sprawdzę, czy VO ma opcję podążania systemowego punktu uwagi i / wskaźnika myszy za kursorem VO.
    Ogólnie chciałem sprostować, że metoda z samym VO też działa, zarówno do aktualizowania, jak i szukania i jest wykonywalna, ale skomplikowana i mniej intuicyjna niż VOCR. A przeglądanie aplikacji kupionych wcześniej, klikając w imię i nazwisko użytkownika, polecam niezależnie od wyszukiwania, a tam też można wybierać między Mac a iPad i nawet z działającym odrazu z VO przełącznikiem.
    Pozdrawiam

Możliwość komentowania jest wyłączona