Instalujemy wirtualną maszynę i system Windows w środowisku macOS

Z różnych względów, wiele osób na swoich komputerach Apple, chce lub musi posiadać równolegle zainstalowany system Windows. Na osiągnięcie tego celu jest kilka sposobów, ale dziś chciałbym pokazać Wam taki wg mnie najmniej inwazyjny. Mam tu na myśli instalacje Windows na wirtualnej maszynie.
Zdjęcie Macbooka Air 2020 z otwartą stroną internetową www.mojaszuflada.pl

Zacznę jednak od tego, czym jest sama wirtualna maszyna.

VM, z angielskiego – Virtual Machine, jest najprościej rzecz ujmując, programowym symulatorem fizycznego komputera. W takim symulatorze określamy parametry wirtualnej maszyny, jej moc, wielkość RAM i dysku, a następnie możemy na niej zainstalować dowolny system operacyjny. W naszym wypadku będzie to akurat Windows 10, ale instalować możecie cokolwiek. Od innych wersji Windows, przez macOS, aż po różne odmiany Linuxa.

Oczywiście istnieje wiele aplikacji umożliwiających tworzenie wirtualnych maszyn. Niestety, o większości z nich, nie można powiedzieć, ani że są bezpłatne, ani że są dostępne. Dlatego chciałbym Wam dziś zaproponować taką, która jest zupełnie darmowa, a do tego nawet w miarę spolszczona, a także w miarę dostępna dla programu odczytu VoiceOver. Mam tu na myśli program VM VirtualBox firmy Oracle.

Instalacja VM VirtualBox

Wszystkie linki, niezbędne do instalacji VM VirtualBox, znajdziecie na końcu artykułu.

  1. Pobieramy instalator VM VirtualBox i uruchamiamy plik z rozszerzeniem DMG.
  2. W Finderze otworzy się okno z grupą plików. Uruchomić należy tylko jeden z nich, o nazwie:
    VirtualBox.pkg
    W ten sposób rozpoczęta zostanie instalacja.
  3. W następnych krokach należy kolejno klikać przyciski Dalej, Dalej i Instaluj.
  4. Na koniec poproszeni zostaniemy o podanie hasła lub Touch ID.
  5. Po ich podaniu, na ekranie pojawi się następujący komunikat:
    Preferencje Systemowe Zablokowane
    Program próbował wczytać nowe rozszerzenia systemowe podpisane przez: „Oracle America, Inc.”. Jeśli chcesz włączyć te rozszerzenia, otwórz preferencje systemowe ochrony i prywatności.
    My oczywiście chcemy, więc klikamy w Preferencje Systemowe. Po ich otwarciu, od razu znajdziemy się w odpowiedniej zakładce – Ochrona i Prywatność, gdzie na początek musimy aktywować przycisk: „Aby dokonać zmian, kliknij w kłódkę”.
  6. Gdy tego wszystkiego dokonamy, i raz jeszcze podamy nasze hasło lub Touch ID, klikamy w przycisk Pozwól, a następnie dla pewności jeszcze w przycisk: „Aby zapobiec dalszym zmianom, kliknij w kłódkę”. Na koniec zamykamy Preferencje Systemowe, np. poprzez Command+Q.
  7. Instalację VirtualBox kończymy klikając w przycisk Zakończ w oknie instalatora.

Tworzenie Wirtualnej Maszyny

Skoro już zainstalowaliśmy VM VirtualBox, to możemy teraz stworzyć naszą pierwszą wirtualną maszynę. W tym momencie warto się jednak zastanowić, ile mocy chcemy przekazać naszej wirtualnej maszynie. I to że piszę „przekazać”, nie jest tu pomyłką. Wirtualna Maszyna będzie działać na tyle wydajnie, na ile udzielimy jej mocy naszego fizycznego komputera. A że oddajemy jej część mocy, to o tyle mniej wydajnie pracował będzie nasz komputer Apple. Osobiście polecam Wam udzielanie Wirtualnej Maszynie maksymalnie połowy mocy waszego fizycznego komputera. Oczywiście nie działa to na zasadzie 1 do 1, ale powyższa zasada mniej więcej oddaje ograniczenia wydajności z jakimi możecie się spotkać. Więc gdy już zdecydowaliście jak mocna będzie wasza wirtualna maszyna, to możemy przejść do jej tworzenia.

  1. Z okna Findera, uruchamiamy zainstalowaną chwilę wcześniej aplikację VirtualBox.
  2. Aby stworzyć nową wirtualną maszynę, na której zainstalujemy system Windows, naciskamy Command+n.
    UWAGA! Nie sugerujcie się skrótami odczytywanymi przez VoiceOver, ponieważ są to podpisy etykiet przeniesione ze środowiska Windows, bez uwzględnienia różnic w skrótach klawiszowych w systemie macOS.
  3. Na ekranie otwarte zostanie okno, w którym VoiceOver anonsował będzie kilka grup. Po kolei z każdą z tych grup należy wejść w interakcję, i podać w niej niezbędne informacje.

UWAGA!!! Aby VoiceOver mógł prawidłowo reagować na poszczególne przyciski umieszczone w grupach, należy z nimi wchodzić w interakcję. VirtualBox posiada dwa rodzaje takich kontrolek. Jedne po wejściu z nimi w interakcję aktywujemy np. poprzez naciśnięcie spacji, a wartość innych zmieniamy strzałkami góra / dół.

Grupa Nazwa i system operacyjny

  1. W polu edycyjnym opisanym jako Name, wpisujemy nazwę dla naszej maszyny wirtualnej. Jeśli nie planujecie instalowania kilku dodatkowych systemów operacyjnych, to od razu proponuję nazwać ją np. Windows, lub Wirtualna Maszyna. Ja użyłem tej pierwszej propozycji. Wspominam o tym, ponieważ później w przytaczanych przeze mnie ścieżkach będzie pojawiała się nazwa folderu „Windows”.
  2. W kolejnym kroku, korzystając z dostępnego przycisku, wskazujemy lokalizację, gdzie na naszym dysku powinna zostać zainstalowana wirtualna maszyna. Ponieważ mnie wystarczy tylko jeden system i lubię porządek na dysku, w głównym katalogu stworzyłem sobie osobny folder Windows, i to jego wskazałem jako docelową lokalizację.
  3. Kolejny element to wybór typu systemu, jaki będzie działał na wirtualnej maszynie. Domyślnie jest wybrany MS Windows, i ten wybór zostawiamy. Za to pod kolejnym przyciskiem kryje się wybór wersji systemu Windows. Po jego rozwinięciu wybieramy system który nas interesuje, i który chcemy zainstalować.
  4. Po dokonaniu wyboru, przechodzimy do kolejnej grupy opcji.

Grupa Rozmiar Pamięci

  1. Tutaj musimy ustawić ilość pamięci RAM jaką będzie posiadać nasza maszyna wirtualna. Minimalna sensowna wartość to 4GB (4096MB). Oczywiście jeśli macie np. 16GB, to zawsze możecie sobie zwiększyć zasoby na wirtualnej maszynie. Zmiany wartości dokonujemy po prostu naciskając strzałki w górę lub dół.
  2. Reszta ustawień w tej grupie pozostaje bez zmian.

Grupa Dysk Twardy

  1. Wybieramy opcję utworzenia wirtualnego dysku twardego. To właśnie na nim będziemy instalować system operacyjny z którego będzie korzystać nasza maszyna wirtualna.
  2. Lokalizację pozostawiamy domyślną. VirtualBox powinien nasz dysk zlokalizować w tym samym miejscu, co wskazane wcześniej miejsce dla systemu operacyjnego. Jeśli tak się nie stało, albo macie inne preferencje, to oczywiście możecie tu sobie ustawić co chcecie.
  3. W kolejnym kroku wybieramy typ wirtualnego dysku. Jeżeli zamierzamy korzystać wyłącznie z oprogramowania VirtualBox, spokojnie możemy wybrać domyślną, pierwszą opcję – VDI. Skrót ten pochodzi z języka angielskiego – VirtualBox Disk Image (Wirtualny Obraz Dysku).
  4. Teraz ustalamy sposób zarządzania miejscem przeznaczonym na wirtualny dysk. Wielkość ta może być stała, lub systematycznie rosnąć do wyznaczonego limitu. Pierwsza opcja sprawia, że od razu nie blokujemy sobie miejsca na fizycznym komputerze, a druga, że Maszyna Wirtualna działa szybciej. Wybór zostawiam w waszych rękach. Ja zdecydowałem się na drugą opcję.
  5. W tym momencie, niezależnie od wcześniejszego wyboru, musimy podać ścieżkę zapisu dla wirtualnego dysku, oraz określić jego maksymalną wielkość. Klikamy w Utwórz, i chwilkę czekamy na ukończenie wywołanego procesu. U mnie całość trwała ok. 3 min. Znając łakomstwo Windows, od razu ustawiłem wielkość dysku na 128GB. Na zakończenie tego procesu, na ekranie pojawi się komunikat:
    Creating fixed medium storage unit '/Users/User_Name/Windows/Windows/Windows.vdi’ …

Instalowanie systemu Windows w VirtualBox

Jeśli wszystkie wcześniejsze kroki wykonaliśmy poprawnie, to możemy teraz rozpocząć instalację systemu Windows na naszej wirtualnej maszynie. A w tym celu:

  1. Po uruchomieniu VirtualBox klikamy w nazwę naszej nowej maszyny, tj. w moim przypadku „Windows”, a następnie w przycisk Uruchom.
  2. Otwarte zostanie okno, w którym wskazać musimy plik instalacyjny systemu Windows. W tym celu klikamy w przycisk:
    Choose a virtual optical disk file…

  3. Teraz klikamy w przycisk:
    Add Dysk Image
  4. i korzystając ze standardowego kreatora wyboru pliku, wskazujemy obraz dysku.

  5. Po jego wybraniu klikamy w przycisk Choose.
  6. I na koniec, pozostaje nam jeszcze kliknąć w przycisk Start, aby rozpoczęła się instalacja systemu Windows.
  7. UWAGA! Gdyby automatycznie nie pojawiła się opcja umożliwiająca dodanie obrazu dysku, w głównym oknie VirtualBox możemy wywołać Menedżera Nośników (Command+d), i tam wybrać opcję Add dysk image (Command+Shift+a).
  8. UWAGA!!!! W trakcie procesu instalacji, wybieramy Instalację Niestandardową! Gdy dokonamy tego wyboru, na ekranie pojawi się ścieżka do pliku obrazu systemu. Niczego nie zmieniając, klikamy w przycisk Dalej.

Po zainstalowaniu systemu

Pierwszej próbie uruchomienia systemu towarzyszyć będzie kilka komunikatów. Dotyczyć one będą zgód na np. wykorzystywanie Opcji Ułatwień Dostępu, wykorzystywania urządzeń wskazujących itp. Najbezpieczniej jest wyrazić zgodę na wszystkie zaproponowane ustawienia.

A gdy już wyraziliśmy wszystkie zgody, i mamy zainstalowany system Windows, to uruchamiamy go w następujący sposób:

  1. Otwieramy aplikację VirtualBox, i z włączonym VoiceOver przechodzimy do przycisku Uruchom, który następnie aktywujemy. VoiceOver powinien zaanonsować nam:
    Windows Starting, czyli trwa uruchamianie wirtualnej maszyny o nazwie Windows..
  2. Po chwili, jeśli mamy go włączonego, usłyszymy głos Narratora wypowiadającego, w zależności od mocy naszej wirtualnej maszyny, albo komunikat Uruchamianie Narratora, albo komunikat: Ekran Logowania Windows.
  3. I jeśli tego nie zmienialiśmy w trakcie instalacji, chwilę później, po dotknięciu dowolnego klawisza, Narrator ogłosi: „Numer PIN – Edytuj”. W trakcie pisywania znaków kodu, każdy z nich anonsowany będzie jako „Ukryty”.
  4. Chwilę po wprowadzeniu kodu i naciśnięciu klawisza Enter, Narrator oznajmi nam:
    Browser View – Okienko
    W ten sposób zaanonsuje pełne uruchomienie się systemu.

Tips & Tricks

Poniżej podrzucam jeszcze kilka luźnych wątków, które mogą się Wam przydać przy poskramianiu VirtualBox’a i instalacji Windows.

  1. W trakcie instalacji, możemy uruchomić systemowy program odczytu ekranu – Narrator, i za jego pomocą spróbować samodzielnie zainstalować system Windows 10. Robimy to w sposób klasyczny, tj. poprzez naciśnięcie skrótu klawiszowego:
    Ctrl+Menu Start+Enter.
    Jak jednak łatwo się zorientować, klawiatura komputera Apple wygląda nieco inaczej niż standardowa Windows. Dlatego w tym wypadku, odwołując się do innego układu klawiszy, ten skrót wygląda następująco:
    Ctrl+Prawy Command+Enter.
    Mnie niestety nie udało się zainstalować Windows samodzielnie, ale dla mnie to nic nowego. Nie udało mi się to przez 20 lat, i już pewnie się nie uda. 😉

  2. Będąc w systemie Windows, zamykamy go wraz z całą wirtualną maszyną poprzez naciśnięcie lewego klawisza Command+q. W tym momencie VoiceOver powinien nas zapytać:
    Quit Virtual?
    W wyświetlonym oknie dialogowym zaznaczona jest opcja Power off the machine (ang. Wyłącz maszynę), więc tylko naciskamy Enter, dla ostatecznego potwierdzenia naszej decyzji.

  3. Aplikacja VirtualBox, po uruchomieniu wirtualnej maszyny, automatycznie przechwytuje wszystkie naciśnięcia klawiszy. Oznacza to, że nawet skrót Alt (Command) + Tab działał będzie jedynie w obrębie uruchomionego systemu Windows.

    Na szczęście VirtualBox posiada tzw. Klucz Hosta, który umożliwia zmianę przechwytywania klawiszy, dzięki temu możliwe jest właśnie, bardzo łatwe i wygodne zamknięcie wirtualnej maszyny. Domyślnie Kluczem Hosta jest Lewy klawisz ⌘ (Command).

  4. Jeśli Narrator nie wystarcza nam do pracy, to za pomocą przeglądarki od razu możemy pobrać i zainstalować program odczytu ekranu NVDA. W tym celu wystarczy w oknie systemowej przeglądarki Windows wpisać i zatwierdzić klawiszem Enter poniższy adres:
    http://exe.nvda.pl

Przydatne Linki

Poniżej umieszczam kilka odnośników, z których powinniście skorzystać przygotowując się do zainstalowania, najpierw wirtualnej maszyny, a później systemu Windows.

  1. Link do pobrania aplikacji VirtualBox
  2. Link do pobrania najnowszego obrazu ISO Windows 10

Podsumowanie

Osobiście wcale nie uważam, aby obecność systemu Windows na komputerach Apple była jakoś szczególnie niezbędna. Jednak zdaję sobie sprawę, że istnieją sytuacje, w których jedyną alternatywę stanowi noszenie ze sobą, lub generalnie posiadanie dwóch komputerów, więc z dwojga złego już lepiej posiadać Windows na wirtualnej maszynie. Oczywiście można również zainstalować Windows korzystając z funkcji Boot Camp, ale każdy kto ceni sobie bezpieczeństwo oferowane przez komputery Apple, ani przez chwilę na poważnie nie będzie rozważał takiego rozwiązania. Nie bez znaczenie pozostaje również fakt, że nowe procesory Apple Silicon mają już nie wspierać funkcji Boot Camp, więc wachlarz możliwości skorzystania z systemu Windows na komputerze Apple mocno się kurczy.

VirtualBox i jemu podobne wynalazki, oczywiście również posiadają swoje wady oraz ograniczenia. Jednym z nich, przynajmniej tak to wygląda na Macbooku, na którym testowałem to rozwiązanie, są problemy z audio. W efekcie o wydajnej pracy z programem odczytu ekranu możemy zapomnieć. Myślę jednak, że jest to bardzo indywidualna kwestia, mocno zależna od sprzętowej konfiguracji waszego fizycznego komputera, oraz mocy jaką udzielicie wirtualnej maszynie. Dlatego pomimo mało optymistycznego wydźwięku powyższych słów, zachęcam do testowania tego rozwiązania, i dzielenia się efektami własnych doświadczeń w komentarzach.

13 komentarzy na temat “Instalujemy wirtualną maszynę i system Windows w środowisku macOS

  1. Piotrze, czy przekazanie mocy bądź pamięci działa tylko przy włączonej maszynie wirtualnej, czy też moc i pamięć są blokowane także po jej wyłączeniu?

  2. Robercie. Moc i pamięć przekazywane są przez VirtualBoxa dynamicznie z maszyny fizycznej do wirtualnej. Parametry określane przy tworzeniu wirtualnej maszyny są jedynie maksymalnymi parametrami przydzielanych zasobów dla pamięci i mocy.
    Po wyłączeni VirtualBoxa moc i pamięć są w całości zwalniane. No ewentualnie poza przydzieloną przestrzenią dyskową, która na maszynie fizycznej jest plikiem obrazu dysku.

  3. Tego nie sprawdzałem. Wydaje mi się, że to powinno być możliwe, lecz na pewno miałoby dodatkowy wpływ na responsywność systemu.

  4. Robercie, zasoby są blokowane tylko na czas działania wirtualnej maszyny. Po jej zamknięciu cała moc jest uwalniana i pozostaje do dyspozycji macOS.

  5. Problemy z Audio? Cóż tak mało zachęcające, że nie ryzykowałbym. Jeżeli w ogóle bym używał, to tylko z NVDA. Nie wiem, na ile da się w ten sposób sensownie używać Windowsa, ale zważywszy na wspomniane problemy z Audio, chyba nie bardzo.
    A BootPamp i windows? Można, nie widzę powodów do obaw. współczesne Windowsy i oprogramowanie na nich działa bardzo sensownie.

  6. Ja używam programu vmware fusion, który jest programem płatnym, ale przynajmniej nie ma problemów z audio i jest on w całości dostępny dla VoiceOver. Również można tworzyć sobie foldery udostępniane, w których możemy wymieniać pliki między wirtualną maszyną, a fizycznym komputerem. Poza tym virtual box w chwili obecnej nie działa na macOS Big Sur. Windowsa zarówno w virtual box jak i vmware da się zainstalować na dysku zewnętrznym. Testowałem.

  7. Michale, w VirtualBox też możesz tworzyć foldery współdzielone. Mógłbyś napisać ile płacisz za ten program? W jakiej licencji? Subskrypcja? Płatność jednorazowa? Chętnie zerknę jeśli piszesz że audio działa bez zakłóceń.

  8. Jest to jednorazowy zakup. Licencja w sklepie vmware kosztuje 149 dolarów i jest to opłata jednorazowa, ale można go też kupić w innych sklepach internetowych, np. ebay po niższej cenie. Program oferuje również 30-dniowe demo.

  9. Dzięki Michale za uświadomienie braku współpracy Vb z Big Sur. Nie instalowałem tego wcześniej a dopiero po przeczytaniu artykułu, uprzednio zaktualizowawszy system. Jakież było moje zaskoczenie, gdy utworzyłem maszynę, chciałem ją uruchomić a tu mi zaczęło pluć błędami o braku odpowiednich sterowników. Usunięcie i ponowne utworzenie maszyny nic nie dało, tak samo jak reinstalacja programu. Teraz przynajmniej wiem, że ze mną wszystko w porządku a winowajcą brak kompatybilności.

Możliwość komentowania jest wyłączona