Wraz z pojawieniem się na rynku Apple Watch Ultra, wiele osób, w tym również ja, wiązało z nim sporo nadzieji w kontekście najróżniejszych wodnych aktywności. Oczywiście największa grupa czekała przede wszystkim na prawdziwą wodoodporność. Na dalszym etapie były możliwości i funkcje związane z klasycznym nurkowaniem. Moje oczekiwania były znacznie skromniejsze. Liczyłem jedynie na informacje dotyczące temperatury i głębokości wody. A czy zostały one zaspokojone? Choć może wydać się to dziwne, to mam prawdziwy problem z udzieleniem odpowiedzi na to pytanie.
Wiele osób chciałoby nazywać Apple Watch Ultra komputerem nurkowym. Niestety, bez odpowiedniego, i to opłacanego w modelu subskrypcyjnym oprogramowania, jest to niemożliwe. Standardowo Ultra pozwala jedynie na zapoznanie się z temperaturą wody oraz głębokością, na jakiej znajduje się zegarek. I w sumie na tym mi właśnie zależało. Więc na czym polega problem?
Mierzenie temperatury i głębokości wody
Generalnie sprawdzanie głębokości i temperatury wody wygląda dość banalnie:
- Na Apple Watch uruchamiamy aplikację Głębokość.
- Na ekranie wyświetlony zostanie komunikat:
Aby rejestrować głębokość, zanurz Apple Watch. - Po zanurzeniu Ultry w wodzie, na ekranie wyświetli się informacja o temperaturze oraz aktualnej głębokości. Ta ostatnia będzie się zmieniała w miarę przemieszczania się zegarka w stronę dna, lub ku powierzchni wody.
Proste, prawda? Tak, ale tylko pod warunkiem, że dysponujesz wzrokiem. Jeśli musisz korzystać z czytnika ekranu VoiceOver, to całość mocno się komplikuje.
Pierwsze Problemy
Zacznijmy od rzeczy najbardziej prozaicznej, czyli że po zanurzeniu zegarka w wodzie, zalewamy jego głośniki i przestajemy słyszeć syntezę mowy. Jedyną opcją w takiej sytuacji jest używanie jakichś słuchawek na Bluetooth. Mogą to być zwykłe słuchawki, okulary przeciwsłoneczne z głośnikami – jak w moim przypadku, albo specjalne wodoodporne słuchawki dla pływaków, wyposażone w kostne przewodnictwo.
Kolejny problem jaki pojawia się po zanurzeniu Apple Watch, to automatycznie uruchamiana Blokada Wodna, całkowicie wyłączająca ekran z użytkowania poprzez dotyk. Oczywiście możemy nacisnąć i przytrzymać przez 5 sekund Koronkę zegarka, aby w ten sposób zdjąć Blokadę Wodną. Towarzyszyć temu będzie wibracja i charakterystyczny dźwięk, który usłyszymy jedynie w słuchawkach. Będąc na zwykłym basenie bez słuchawek, nie mamy na to najmniejszych szans. Jednak nawet zdjęcie blokady nie sprawi, że ekran zacznie reagować na dotyk. Do obsługi urządzenia pozostają więc tylko dwa przyciski i Koronka zegarka.
VoiceOver a mierzenie temperatury i głębokości wody
Zatem czy w ogóle możliwe jest zmierzenie temperatury i głębokości wody z VoiceOver? Oczywiście, że tak. Ale niestety wymaga to trochę zabawy. Aby z czytnikiem ekranu samodzielnie sprawdzić głębokość lub temperaturę wody musimy:
- Włączyć na Apple Watch Nawigację Koronką Zegarka (ang. Digital Crown). W tym celu przy uruchomionym VoiceOver, na odblokowanym ekranie trzykrotnie stukamy dwoma palcami. Czytnik ekranu poinformuje nas o włączeniu lub wyłączeniu funkcji.
- Uruchomić na zegarku aplikację Głębokość.
- Zanurzyć zegarek w wodzie. Automatycznie uruchomiona zostanie Blokada Wodna.
- Nacisnąć i przytrzymać Koronkę zegarka przez 5 sekund, aby zdjąć Blokadę Wodną.
- Dwukrotnie nacisnąć Koronkę zegarka, aby wywołać na ekran ostatnio używaną aplikację.
- Na wyświetlaczu pojawi się aktualna głębokość oraz temperatura wody. Niestety VoiceOver nie odczyta tych informacji automatycznie. Aby się z nimi zapoznać, należy skorzystać z koronki zegarka. Obroty Koronki będą przenosić fokus VoiceOver na kolejne elementy ekranu, a synteza mowy będzie informować o poszczególnych wartościach prezentowanych na wyświetlaczu.
Dalsze Problemy
I wydawałoby się, że na tym koniec. Skoro wiemy jak sprawdzić temperaturę i głębokość wody z VoiceOver, to temat zamknięty. Okazuje się jednak, że Ultra ma dla nas jeszcze kilka niespodzianek.
Zacznę ot tego najistotniejszego dla użytkowników czytnika ekranu. W specyfikacji najnowszej konstrukcji Apple Watch pojawia się informacja, że Ultra jest o 40% głośniejsza od swojego młodszego rodzeństwa. I sam to potwierdzam. Jest to coś, na co zwraca się uwagę natychmiast po uruchomieniu syntezy mowy. Okazuje się jednak, że po wyjęciu Ultry z wody, jest ona o wiele cichsza niż wcześniejsze modele w tych samych warunkach. Wynika to pewnie z innej konstrukcji głośników. Efekt jest jednak taki, że po wyjściu z basenu praktycznie w ogóle nie słychać VoiceOver. Z głośników Ultry dobiega nas jedynie cichutki szept syntezy ustawionej na 100% głośności. I powiedzieć, że jest to irytujące, to jakby nic nie powiedzieć. 🙁
Wcześniejsze modele Apple Watch dość często na basenie lub w morzu zgłaszały mi ostrzeżenia o wysokim hałasie. Zawsze miało to pokrycie w odgłosach basenu, czy szumie morza. Tymczasem Ultra tak często w wodzie wyrzuca mi powiadomienia o hałasie, że w końcu sprawdziłem ją w mieszkaniu, po prostu wkładając rękę z zegarkiem do wiadra z wodą. I już po kilku sekundach ciszy na ekran wyskoczyło powiadomienie o hałasie. Więc jest to albo jakiś bug systemowy, albo wada czujnika lub konstrukcji samej Ultry.
Innym problemem związanym z wodnymi aktywnościami, jest nieprawidłowe działanie wbudowanego w zegarek barometru, a przez to wysokościomierza. Wystarczy żebym przeszedł się trochę popływać, aby po wyjściu z basenu Ultra przestała zliczać pokonywane przeze mnie piętra.
I żeby nie było, że tylko marudzę, to koniecznie muszę pochwalić funkcję umożliwiającą wstrzymywanie i wznawianie treningów poprzez jednoczesne naciśnięcie przycisku Czynności oraz Docka. Nie wiem jak to aktualnie działa na starszych konstrukcjach Apple Watch, gdzie trzeba było jednocześnie nacisnąć Koronkę i przycisk Docka. Mnie to nawet w domowych warunkach działało w kratkę. A teraz, nawet przy włączonej Blokadzie Wodnej, na Ultrze działa to doskonale, i to za każdym razem.
Podsumowanie
Teraz już chyba rozumiecie, skąd moje wątpliwości. Z jednej strony Ultra robi to co robić miała. Z drugiej jednak strony, wymaga to trochę zachodu. Teoretycznie możemy oczywiście samodzielnie sprawdzić głębokość i temperaturę bez używania zewnętrznych słuchawek. W tym celu po zdjęciu w wodzie Blokady Wodnej i wywołaniu na ekran aplikacji Głębokość, wystarczy zrobić zrzut ekranu, który po wyjściu z basenu czy morza po prostu otworzymy na iPhone, a tam w Zdjęciach, korzystając z funkcji Wykryj Tekst zapoznamy się z interesującymi nas informacjami. Jest to jednak działanie, nomen omen po omacku. Osobiście liczyłem na znacznie prostsze rozwiązanie. Na przykład takie, jak w przypadku sprawdzania aktualnej temperatury atmosferycznej. Jeśli mogę zapytać Siri: Jaka jest temperatura powietrza, to powinienem mieć również możliwość zapytania o temperaturę wody. Tymczasem teraz mogę dowiedzieć się od Siri jaką temperaturę aktualnie ma ocean w pobliżu Nowego Jorku, ale nie powie mi, jaką temperaturę ma woda w basenie, w którym właśnie siedzę.
Dodatkowe problemy, o których wspominałem powyżej sprawiają, że na prawdę mam mieszane uczucia co do działania nowych wodnych funkcji w Apple Watch Ultra. Przynajmniej w kontekście osób korzystających z czytnika ekranu VoiceOver. Mam nadzieję, że ta krótka opinia pozwoli Wam złapać odpowiedni dystans do marketingowych zapowiedzi Apple, ale także własnych oczekiwań względem Apple Watch Ultra.
A wystarczyło zostawić tak jak było kilka systemów temu, czyli przy włączonej nawigacji koronką można korzystać z VO z blokadą wodną ekranu. I jeśli miałbyś słuchawki, funkcja byłaby obsługiwalna bez żadnych kombinacji. Teraz nie mogę nawet sprawdzić ile przepłynąłem i ile czasu to trwa, bo żeby to zrobić muszę wyłączyć blokadę. A potem ciężko ją ponownie włączyć, bo ekran cały zachlapany wodą.
Witaj Piotrze!
Dzięki za wpis. Mam jednak propozycje aby zegarka używać w wodzie bez ściągania blokady wodnej. Można sterować zegarkiem za pomocą sterowania gestami za pomocą funkcji assistive touch. Nie wiem jak ona zadziała w wodzie, czy w ogóle i czy w takim morzu np., ale jak sprawdzałam tak na sucho kiedyś, to można jej używać na pewno. Ma jednak ograniczenia, ponieważ trzeba mieć odpowiednią komplikacje na tarczy zegarka, gdyż poza tarczę zegarka nigdzie nie zdołamy dotrzeć. Gdy sobie uruchomimy tą funkcje to wtedy możemy włączyć blokadę wodną i możemy poruszać się po całej tarczy zegarka i wchodzić w interakcje z komplikacjami. Nie działa jednak potem ten gest służący do powrotu na tarczę zegarka. w tym celu wystarczy zakryć dłonią tarcze zegarka i voila, jesteśmy znowu na tarczy. Ciekawa jestem czy zadziałało by to gdzieś na głębokości. Szczerze wątpię ale kto wie. W każdym razie na sucho gdy zegarek jest poza wodą powinno to zadziałać. Tak mi się wydaje.
Pozdrawiam serdecznie
O to to. 🙂 Myślę dokładnie tak samo. Właśnie takie niby drobne zmiany sprawiają, że osoby przyzwyczajone do wcześniejszych systemów, i tych wszystkich sprytnych przemyślanych drobiazgów, teraz okrutnie się irytują na brak pomyślunku, i często wręcz głupie rozwiązania. Tak jak w tym przypadku. Nikt nie pomyślał, jak z VoiceOver aktywować aktywne elementy pod wodą.
Dzięki za sugestię. Obawiam się jednak, że to nie zadziała. Pomijając gest zakrywania nieaktywnego ekranu, to wątpię aby te gesty zaciskania itd. działały w wodzie. Ale sprawdzę przy okazji i dam znać. 🙂
Też mi się właśnie tak wydaje, jak napisałam. Warto jednak spróbować moim zdaniem. Może przy pływaniu gdyby tak wystawić tą rękę nad wodą, to wtedy miałoby to jakąś szansę. Nie mam pojęcia, ponieważ nigdy sama nie próbowałam testować tego w wodzie.
Fajnie, że dasz znać, czy funkcja zadziałała. Będę Wdzięczna za taką informację. Sama jestem tego bardzo ciekawa.
Nie, tak nie da raty. Zegarek nie zdąży obeschnąć. 🙂
Aha, rozumiem.