Rozmiar jednak ma znaczenie… Czyli kupujemy mobilny sprzęt Apple

Poniżej zamieszczam mój artykuł z październikowego numeru Mój Mac Magazyn. Jest to lektura obowiązkowa dla wszystkich przyszłych posiadaczy iUrządzeń z dysfunkcją wzroku lub osób, które planują sprezentować tym pierwszym jakiś mobilny gadżet od Apple.

Cały numer 10 2016 „Kupujemy sprzęt Apple” w formacie PDF możecie pobrać z Archiwum Mój Mac Magazyn. A tymczasem zapraszam do lektury artykułu.

Rozmiar jednak ma znaczenie…

Bardzo często zdarza mi się odpowiadać na pytania przyszłych właścicieli mobilnych urządzeń firmy Apple. W takich sytuacjach zawsze staram się dokładnie rozwiewać wszystkie pojawiające się wątpliwości. Najczęstsze obawy osób z różnymi dysfunkcjami wzroku dotyczą możliwości bezwzrokowej obsługi ekranów dotykowych, ale niemal równie często pojawia się cała grupa pytań w rodzaju: Jakie urządzenie wybrać? Który model iPhone będzie najlepszy? Jaki rozmiar iPada jest dla mnie najbardziej optymalny?

Oczywiście w takiej sytuacji zawsze należy wykazać się indywidualnym podejściem, uwzględnić specyficzne potrzeby i oczekiwania. Niezależnie jednak od tego, dla przyszłych właścicieli mobilnego sprzętu Apple, posiadających różne wady wzroku, mam garść uniwersalnych wskazówek i podpowiedzi, jak wybrać dla siebie optymalne urządzenie.

iPhone

Zacznijmy od telefonów. To truizm, ale muszę to wyraźnie napisać – rozmiar jednak ma znaczenie. Dotyczy to w szczególności osób słabo widzących, które chętnie sięgają po różne formy powiększenia obrazu. W końcu na większym ekranie mieści się więcej powiększonej treści. Tak więc wybierając pomiędzy rozmiarem ekranu 4, 4.7 i 5.5 cala, warto w takiej sytuacji zastanowić się nad modelem iPhone posiadającym największy z dostępnych wyświetlaczy.

W przypadku niewidomych użytkowników sytuacja wygląda nieco inaczej. Oni nie potrzebują największego ekranu aby wygodnie z niego czytać. Za to duża, dotykowa powierzchnia przydaje się w sytuacji, gdy korzystają z funkcji VoiceOver zwanej Wejściem Ekranu Brajla. Za jej pomocą, sześcioma palcami mogą bardzo szybko i wygodnie pisać brajlem na wszystkich mobilnych urządzeniach Apple. Oczywiście ma to znaczenie tylko dla tych niewidomych użytkowników, którzy brajla znają i potrafią z niego korzystać.

Co ciekawe, często najistotniejszym przy wyborze nowego lub pierwszego modelu iPhone, okazuje się być sposób rozłączania, kończenia rozmów telefonicznych. Bardzo wiele osób, szczególnie niewidomych, preferuje używanie do tego celu fizycznego klawisza blokady ekranu. Klasyczne zakończenie rozmowy najczęściej wymaga albo odnalezienia na ekranie przycisku Zakończ Połączenie, albo przy włączonej funkcji VoiceOver podwójnego stuknięcia w ekran dwoma palcami. Zazwyczaj użytkownik w takiej sytuacji musi skorzystać z obu dłoni. Za to jeśli w trakcie naszej rozmowy telefonicznej, jedną ręką np. trzymamy się jakiegoś uchwytu w komunikacji publicznej, znacznie łatwiej, szybciej i wygodniej jest nam palcem dłoni dzierżącej iPhone nacisnąć przycisk blokady i zakończyć połączenie. Niestety, teraz ta zła wiadomość. Wspomniana funkcja działa już tylko w iPhone SE. Modele 6, 6S i 7 już jej nie posiadają.

iPad

Z wyborem iPada jest podobnie jak z wyborem iPhone. Tu rozmiar również ma znaczenie. Jednak tym razem to co duże, wcale nie jest najlepsze. Słabo widzący użytkownicy korzystający z powiększenia, nadal niechętnie będą sięgać po iPada Mini. 7.9 cala to o wiele mniej powiększonej treści, niż może się zmieścić na 9.7 calowym ekranie iPada Pro czy też jego starszego brata, modelu Air. Za to iPad Pro o przekątnej ekranu 12.9 cala jest już za duży. Dlaczego? Przede wszystkim dlatego, że użytkownicy słabo widzący trzymają ekran blisko oczu, a więc jedną ręką trzymają go również w powietrzu. Największy iPad Pro jest zwyczajnie zbyt ciężki aby w ten sposób można było wygodnie z niego korzystać.

Osoby niewidome również mają swoje zastrzeżenia co do wielkości iPadów. W tym wypadku sprawa jest jednak znacznie bardziej prozaiczna. Na mniejszym ekranie jest im po prostu łatwiej zlokalizować poszczególne treści. Są one w całości prezentowane na mniejszej powierzchni, a dzięki temu wszystkie one znajdują się w zasięgu obu dłoni użytkownika, bez konieczności przesuwania rąk po całym wyświetlaczu. Dzięki temu osobie niewidomej jest się o wiele łatwiej zorientować i poruszać w układzie treści wyświetlanej na ekranie iPada Mini. Na większym, 9.7 calowym ekranie jest to już znacznie trudniejsze. Analogicznie, największy iPad Pro dla osoby niewidomej korzystającej tylko i wyłącznie z ekranu dotykowego, stanowić może jedynie interesującą ciekawostkę.

Dodatki

Firma z Cupertino oraz wielu innych producentów w swej ofercie posiada całą gamę najróżniejszych akcesoriów, mających za zadanie usprawnić, ułatwić lub po prostu uprzyjemnić nam korzystanie z mobilnych urządzeń Apple. W kontekście osób z dysfunkcją wzroku, przy omawianiu plusów i minusów mobilnych urządzeń, koniecznie muszę wspomnieć o klasycznej, bezprzewodowej klawiaturze Apple.

Osobiście znam sporo osób, które prawie do zera ograniczyły korzystanie z klasycznych komputerów, większość swej cyfrowej aktywności przenosząc do środowiska iOS. Wszystkich, którzy się na to zdecydowali łączy jeden fakt – do mobilnych urządzeń z których korzystają na co dzień, podłączone mają bezprzewodowe klawiatury. To właśnie za ich pomocą realizują najmniej wygodną aktywność, czyli wprowadzanie długich tekstów. W najnowszych systemach iOS klawiatury obsługują również liczne skróty klawiszowe czyniąc obsługę mobilnych urządzeń Apple jeszcze bardziej przyjemną i wygodną. Ze swej strony, szczególnie osoby dopiero noszące się z zamiarem nabycia mobilnego urządzenia Apple, zachęcam do rozważenia dodatkowej inwestycji w postaci bezprzewodowej klawiatury.

2 komentarzy na temat “Rozmiar jednak ma znaczenie… Czyli kupujemy mobilny sprzęt Apple

  1. A ja powiem tak: Wkurzają mnie te wszystkie paletki powyżej 5 cala. Ja mam iphone se, korzystam z wejścia ekranu brailea, i naprawdę jest to wygodne. Nie potrzebuję wielkiej tafli, która nie mieści się w kieszeni, albo wprawia w dyskomfort.

  2. Mam tak samo z moim leciwym 5S. Ale do dłuższej pracy, np. do notowania przez cały dzień używam iPad Mini jeszcze drugiej generacji. Ale wszystko co większe już budzi mój niepokój…

Możliwość komentowania jest wyłączona