Wczoraj przez przypadek trafiłem na informację, według której obok klasycznego wprowadzania polskich diakrytyków, w systemie macOS Sierra ma występować również inny sposób, przypominający nieco ten z wirtualnych klawiatur mobilnego systemu iOS. Pomyślałem sobie, że może to stanowić idealne remedium na jeden z najbardziej irytujących bugów VoiceOver i macOS, więc postanowiłem to sprawdzić.
Tak jak wspomniałem, alternatywny sposób wprowadzania diakrytyków do złudzenia przypomina metodę znaną z wirtualnych klawiatur w środowisku iOS. Aby wprowadzić np. polską literę „ż”, wystarczy nacisnąć i przytrzymać klawisz z literą „z”, a następnie strzałkami lewo/prawo wybrać literę wyposażoną w odpowiedni diakrytyk.
Ponieważ za najbardziej irytujący bug w systemach macOS, i to niezmiennie od pięciu lat, uważam niemożność wpisania polskich liter w pole edycyjne wyszukiwania VoiceOver, miałem nadzieję że ten nieznany mi wcześniej sposób wprowadzania diakrytyków pozwoli mi rozwiązać ten problem. Niestety, nadzieja okazała się być płonną. Nietypowy sposób działa wszędzie, tylko nie tam gdzie byłby najbardziej przydatny. 🙁
Tak więc alternatywny sposób wprowadzania diakrytyków, który nawet nie wiem kiedy i w którym systemie się pojawił, pozostaje dla mnie jedynie ciekawostką. A bug jak był, tak pozostaje i nadal zmusza mnie do wklejania w pole wyszukiwania fragmentów tekstów z polskimi literami. A może macie jakiś sprytny sposób na obejście tego problemu?