VoiceOver i Punkty Trasy na Apple Watch

W najnowszym systemie watchOS 9 pojawiła się nowa funkcja o nazwie Punkty Trasy. Znajdziemy ją w natywnej aplikacji Kompas. Niestety nie każdy Apple Watch ją posiada. Trafiła jedynie do modeli SE pierwszej generacji, Apple Watch Series 6 i wszystkich nowszych. Chciałbym dziś o niej napisać dwa słowa, ponieważ wg mnie, jest to jedna z najciekawszych nowości z punktu widzenia osób z dysfunkcją wzroku.

Zrzut ekranu z aplikacji Kompas na Apple Watch - Fokus VoiceOver na przycisku Dodaj Punkt Trasy

Czym są Punkty Trasy?

Punkty Trasy to nowa funkcja umożliwiająca bardzo szybkie oznaczenie bieżącej lokalizacji użytkownika, a następnie gdy tylko będzie to potrzebne, bardzo proste nawigowanie do oznaczonego wcześniej miejsca. Brzmi znajomo? Zapewne. Wiele aplikacji nawigacyjnych posiada podobne opcje. Jednak Punkty Trasy różnią się od nich pod kilkoma względami:

  • Bardzo szybko i łatwo można ustawić nowy Punkt Trasy;
  • Bardzo szybko można rozpocząć nawigowanie do Punktu Trasy;
  • Nawigowanie do Punktu Trasy jest bardzo przejrzyste i oczywiste;
  • Korzystanie z Punktów Trasy nie wymaga połączenia z iPhone;
  • Nawigowanie do Punktu Trasy jest dostępne dla VoiceOver;
  • Punkty Trasy to funkcja systemowa, obecna na wszystkich nowszych Apple Watch, bez konieczności jej doinstalowywania;
  • Poszczególne Punkty Trasy można umieszczać jako komplikacje na tarczy zegarka;
  • Korzystanie z Punktów Trasy jest bezpłatne.

W kontekście osób niewidomych lub słabo widzących jest to wręcz doskonałe rozwiązanie. Jeśli mamy problem ze zlokalizowaniem np. wyjścia z plaży, czy z dużego parkingu, wystarczy w samym wyjściu oznaczyć Punkt Trasy, i zegarek będzie nas do niego nawigował przez płaski teren pozbawiony punktów orientacyjnych. Oczywiście podobnych zastosowań są całe setki, i każda z osób niewidomych w kilka minut na pewno znajdzie cały szereg indywidualnych sytuacji, gdzie taka funkcja sprawdzi się jej doskonale. Dlatego nie zamierzam nikogo przekonywać, a jedynie poniżej opiszę działanie Punktów Trasy w praktyce.

Tworzenie Punktów Trasy

  1. Aby stworzyć Punkt Trasy należy przede wszystkim uruchomić na Apple Watch aplikację Kompas.
  2. Następnie stukamy w znajdujący się w lewym dolnym rogu przycisk Dodaj Punkt Trasy. Otwarty zostanie kreator tworzenia nowego punktu.

    Domyślnie nowy punkt nosi nazwę składającą się z daty i aktualnej godziny. Stukając w pole edycyjne możemy punktowi nadać nową, indywidualną nazwę.

    Poniżej nazwy punktu znajduje się sesja Położenie, gdzie znajdziemy współrzędne geograficzne tworzonego punktu. Tych danych nie możemy zmieniać. Pobierane są automatycznie jako odczyt naszej lokalizacji z systemu GPS.

    W kolejnej sekcji możemy wybrać kolor etykietki punktu. Oprócz walorów wizualnych, że możemy wybrać dobrze dla nas widoczny kolor, ma to również bardzo przydatny wymiar praktyczny. Np. tym samym kolorem oznaczać możemy punkty tego samego typu. Dzięki temu nie tylko osoby słabo widzące, ale każdy nie mający problemów ze wzrokiem będzie miał wygodniejszy podgląd i rozeznanie w większej ilości punktów.

    Kolejna sekcja zawiera różne symbole, które możemy przypisać do nowoutworzonej etykiety. Dzięki temu graficznie oznaczymy dany punkt jako restaurację, dom, parking, czy np. schronisko górskie. I choć VoiceOver umożliwia nam przypisanie konkretnej etykietki, to później na liście Punktów Trasy już ich niestety nie anonsuje.

    Gdy już ustawimy wszystkie oznaczenia, stukamy w przycisk OK, aby zapisać nowy Punkt Trasy.

Nawigowanie do Punktów Trasy

Gdy dodaliśmy już jakiś punkt lub punkty trasy w aplikacji Kompas, możemy zacząć do nich nawigować.

  1. Domyślnie, po uruchomieniu wspomnianej aplikacji, na jej głównym ekranie wyświetlane będą utworzone Punkty Trasy. Jeśli stukniemy w jeden z nich, otwarte zostanie okno, na którym będziemy mogli:
    • Stuknąć w wybrany punkt aby go edytować;
    • Przesuwając palcem w górę lub dół, wybrać inny interesujący nas Punkt Trasy;
    • Rozpocząć nawigowanie do wybranego punktu, stukając w przycisk Zaznacz.

    Zrzut ekranu z oknem Kompasu zawierającym kilka Punktów Trasy

  2. Jeśli stukniemy w przycisk Zaznacz, to na ekranie zaczną dynamicznie pojawiać się komunikaty informujące nas o odległości do danego Punktu Trasy, oraz kierunku w jakim się on znajduje. Co ciekawe, informację o kierunku do punktu podawane są nie w stopniach, ani nie w oparciu o tarczę zegara. Jest jeszcze prościej. 🙂

    Jeśli nawigujemy do punktu opisanego przykładowo jako Latarnia, to możemy zobaczyć, lub usłyszeć odczytywane przez VoiceOver, następujące komunikaty:

    • Latarnia 43 m przed Tobą;
    • Latarnia 46 m za Tobą;
    • Latarnia 30 m na prawo;
    • Latarnia 26 m na lewo.

    Informacja z Kompasu - Latarnia 43 m. przed tobą

    Informacja z Kompasu - Latarnia 46 m. za tobą

  3. A jeśli zbliżymy się do wybranego Punktu Trasy na odległość mniejszą niż 15 metrów, Kompas poinformuje nas: Jesteś u celu. Chwilę później aplikacja automatycznie powraca do ekranu głównego.

Informacja z Kompasu - Latarnia - Jesteś u celu

I to jest najkrótszy dystans na jaki możemy być podprowadzeni do danego punktu. Jest to na tyle blisko, że osoba widząca wzrokowo na pewno zlokalizuje swój cel. Osoba niewidoma musi jeszcze zrobić te 15 kroków we wskazywanym wcześniej kierunku, aby mieć pewność, że znalazła się w bezpośredniej bliskości poszukiwanego obiektu.

Uwagi Dodatkowe

Punkty Trasy możemy usuwać dopiero po ich aktywowaniu przyciskiem Zaznacz. Gdy tego dokonamy, w prawym dolnym rogu ekranu pojawi się przycisk Edycja Punktu Trasy. Jeśli w niego stukniemy, to po otwarciu ekranu edycji, przewijamy ekran do samego dołu i tam stukamy w przycisk Usuń Punkt Trasy.

Zrzut ekranu z przyciskiem Usuń Punkt Trasy

Minusem korzystania z nawigowania do Punktu Trasy jest konieczność zachowania aktywnego ekranu Apple Watch. Dlatego uważam, że nie jest to rozwiązanie zastępujące aplikacje do pieszej nawigacji, ale sposób na dotarcie do celu zlokalizowanego w niewielkiej odległości, maksymalnie do kilkuset metrów.

Również wskazania kierunku dotyczą sytuacji, gdy zegarek ustawiony mamy w taki sposób, jakbyśmy po uniesieniu nadgarstka, sprawdzali na nim godzinę. W takiej sytuacji to środek górnej krawędzi ekranu, wyznaczany godziną dwunastą, uznawany jest za wskaźnik lokalizacji użytkownika. Wystarczy się obrócić w miejscu, trzymając przed sobą uniesioną rękę, aby na ekranie zmieniły się wskazania kierunku do Punktu Trasy.

Niestety, nie jest możliwe, albo ja nie potrafię tego zrobić, ustawienie wielu Punktów Trasy, tak aby po osiągnięciu jednego celu, nawigować do kolejnego. Wynika to zapewne z prostoty samej funkcji. Wg mnie jest to jednak jakiś potencjalny kierunek jej rozwoju.

Istnieje jeszcze jeden sposób korzystania z nowej funkcji. Jest nim umieszczenie Punktów Trasy jako komplikacji na dowolnej tarczy zegarka. I choć w takiej sytuacji możemy śledzić jedynie odległość do wybranego punktu – dystans zmienia się co 10 m, to takie rozwiązanie może być wygodniejsze w sytuacji, gdy wiemy gdzie znajduje się nasz cel, ale nie potrafimy dobrze oszacować odległości do niego. Na przykład stacja kolejowa, przystanek na wysiadanie, lub wejście do konkretnego obiektu w długim ciągu budynków. Nie trzeba wtedy uruchamiać aplikacji Kompas, odnajdywać interesującego nas Punktu Trasy i go aktywować. Wystarczy dotknąć ekranu zegarka w miejscu, gdzie ustawiliśmy komplikację z wybranym Punktem Trasy, aby poznać odległość jaka nas dzieli. Po jakimś czasie i pokonanym dystansie, po prostu ponownie dotykamy ekranu zegarka aby sprawdzić, jaka odległość pozostała do wybranego celu.

Podsumowanie

Punkty Trasy to jedna z tych funkcji, które już wcześniej pojawiały się na Apple Watch w różnych programach i wielu wariantach, ale dopiero Apple zaprojektowało ją w bardzo ergonomiczny, a przede wszystkim dostępny dla VoiceOver sposób. Kiedyś namawiałem twórców aplikacji Seeing Assistant Move do osadzenia w zegarkowej wersji SAM właśnie takiej funkcji. Wtedy nic z tego nie wyszło. Na szczęście ktoś w Apple dostrzegł potencjał tego rozwiązania.

Ogromną zaletę aplikacji Kompas i jej Punktów Trasy stanowi fakt, że do działania nie wymagają one zabierania ze sobą telefonu. To kolejny czynnik sprawiający, że nawet gdy iPhone się rozładuje, lub po prostu zostanie w domu, cały czas będziemy mieli dostęp do narzędzia wspierającego nas w bezpiecznym dotarciu do znanego miejsca.

Z mojej perspektywy, to jeszcze sama prostota działania i wygoda obsługi Punktów Trasy sprawiają, że tak chętnie z nich korzystam. Sprawdzenie np. jak daleko mam do stacji, na której mam wysiąść, sprowadza się do dotknięcia komplikacji na ekranie zegarka, co jest tak wygodne i odruchowe, że przypomina rzut oka za okno celem zorientowania się, czy już wstawać i kierować się do drzwi, czy jeszcze można poczekać i wygodnie posiedzieć. Jestem pewien, że dla mnie Punkty Trasy zostaną jednym z wyznaczników jakości korzystania z Apple Watch. Dlatego żadnej osobie z dysfunkcją wzroku nie polecę już modelu starszego niż Apple Watch SE oraz wersji Series 6.

Jestem bardzo ciekaw Waszych refleksji i wniosków z użytkowania Punktów Trasy. Jeśli już z nich korzystacie, napiszcie proszę w komentarzach, jak Wam się sprawdzają w praktyce. Jeśli jeszcze ich nie znacie, to gorąco zachęcam do testowania. Myślę, że będziecie bardziej niż zadowoleni.

8 komentarzy na temat “VoiceOver i Punkty Trasy na Apple Watch

  1. Dzięki Piotrze za ten jakże dla mnie ciekawy artykuł. niestety jak to zwykle moje szczęście i tym razem obejdę się smakiem, bo mój zegarek piątej generacji tej funkcji nie obsługuje. strasznie mnie to denerwuje, bo przecież zegarek spokojnie mógłby ją jeszcze obsłużyć. Procesor nie jest jeszcze w nim taki stary, aby tego nie ogarnął obliczeniowo. Zresztą chyba tutaj jakiejś wielkiej mocy obliczeniowej chyba nie trzeba. Tak mi się przynajmniej wydaje. Dla mnie taka aplikacja kompasu jest bardzo przydatna i nie raz mi bardzo pomogła, gdy się zgubiłam i to nawet 5 kroków od mojego domu, z powodu dziur jakie musze mijać na mojej ulicy. No i kiedy miałam taką sytuację, odpaliłam sobie zegarek na moim apple watchu piątej generacji i dowiedziałam się w ten sposób, że idę w odwrotnym kierunku niż zamierzałam. Dobrze, że znałam kierunek geograficzny gdzie mam iść. Bez tego byłoby mi trudno się w tym połapać. Sama nawigacja nie dałaby takiego dobrego rezultatu. Zwłaszcza gdy stoi się w miejscu.
    Pozdrawiam i dzięki za ten wpis

  2. To teraz po prostu nie pozostaje ci nic innego, tylko napisać list do św. Mikołaja, i trzymać kciuki w nadzieji, że byłaś wystarczająco grzeczna w tym roku. 🙂

  3. Ogólnie funkcja fajna, tylko te 15 metrów słabe. Na przykład w SAM na telefonie mam tak oznaczoną klatkę w bloku, bo nie chce mi się ich liczyć za każdym razem. No ale tam śledzenie zatrzymuje się przy pięciu metrach, czyli niemal u celu. Przy piętnastu metrach miałbym jeszcze spory kawałek, a dokładając kilka metrów błędu pomiaru GPS dostajemy nawet 20m od celu, co dla osoby całkowicie niewidomej jest dokładnością żadną.

  4. Ale ogólnie, to ja nie piszę o telefonie. 🙂 Na zegarek nie znajdziesz nic lepszego. O sytuacji gdy nie będziesz miał ze sobą telefonu, albo telefon ci się rozładuje, to już nawet nie wspominam.

  5. Wiem Piotrze o czym piszesz – posiadłem zdolność czytania ze zrozumieniem. Porównałem to do telefonu, bo tam działa to w pożądany przeze mnie sposób, jeśli chodzi o dokładność. Oczywiście analizując możliwości dostępne na zegarku funkcja jest bezkonkurencyjna i z tym się nie kłócę, ale porównując do telefonu jest niestety gorzej.

  6. Mateuszu, moja wcześniejszą odpowiedź była mało merytoryczna, za co przepraszam. Odpowiem inaczej.
    Od conajmniej 17 lat korzystam z GPS do pieszej nawigacji. Zewnętrznych odbiorników, wbudowanych odbiorników, specjalnych urządzeń do nawigacji dla niewidomych. I pewnie tak samo jak ty wiem, że dokładność 5 metrów o której piszesz stanowi jedynie pobożne życzenie. Czasem się rzeczywiście taka trafi, ale wtedy gdy na prawdę jest nam potrzebna, np. przy znalezieniu właściwej klatki, czy ścieżki w lesie, to możemy o takiej dokładności zapomnieć. Efekt kanionu i fal radiowych odbijanych od najróżniejszych obiektów.
    Tymczasem nie wiem jak to działa w przypadku Punktów Trasy. Czy to kwestia wykorzystania dodatkowych czujników zegarka i Kompasu. Czy to kwestia Ultry, obsługującej już dwie częstotliwości GPS. Ale Punkty Trasy są zawsze tam, gdzie je postawiłem. Nie mam takiej sytuacji, że punkt na GPS pływa mi w zakresie od 5 do 30 metrów. Tutaj na prawdę wystarczy zrobić 15 kroków we wskazywanym kierunku, aby znaleźć się na miejscu.
    Ja mam ustawiony jeden punkt jako lokalizację, gdy chodzę na spacery z psem do lasu. Na GPS zaczynałem szukać interesującej mnie ścieżki, gdy byłem 30 metrów od niej. Teraz od momentu gdy zegarek powie mi, że jestem u celu, robię 15 kroków i ścieżkę mam na wyciągnięcie laski.
    Ja rozumiem twój punkt widzenia. Ale poczekam aż sprawdzisz w praktyce działanie Punktów Trasy. Wtedy się przekonasz, że te 15 metrów wcale nie jest takie słabe.

  7. No i teraz się rozumiemy. Z tekstu nie wynika że jest to tak powtarzalne, dlatego porównałem to do gps w telefonie, gdzie 15m jest dużo za mało dokładne. Obstawiam tu właśnie zasługę dwuzakresowego GPS, dodanego w tegorocznych sprzętach. Sam niestety nie mogę tej funkcji przetestować, bo przez irytujące babole w głosach VO w najnowszych systemach, muszę tkwić na zeszłorocznych wydaniach. Chociaż coraz bardziej brakuje mi tych nowych funkcji – będzie trzeba chyba kupić wagon Relanium – nie będę odróżniał telewizora od lodówki, ale przynajmniej VO nie będzie mnie wpieniał i się pobawię 🙂

  8. Raczej na to bym nie liczyła czy aby byłam jednak takim aniołkiem w tym roku 🙂 Natomiast jak dostanę jeno węgiel to też nim nie pogardzę, gdyż aktualnie go brak hehe
    A tak na serio to mam nadzieje, że szybko mi te dwa latka miną 🙂
    Pozdrawiam

Możliwość komentowania jest wyłączona